Kilka słów o naszej pasiece
Pasją do pszczelarstwa podzielił się z nami nieżyjący już dziadek- Andrzej Przybyła, który był pszczelarzem doskonałym. Nasze pasieki umiejscowione są w Dolinie Cybiny oraz w okolicach Puszczy Zielonki. Teren ten, jest bogaty we wszelką roślinność, lasy mieszane, łąki, jeziora i pola uprawne.
Nasze pszczoły okresowo pracują w trybie wędrownym, aby pozyskać dla Państwa miody odmianowe. Znajdujemy się
w rejonie, w którym rodziło się państwo Piastów , niedaleko źródeł chrzcielnych Polski, stąd nazwa
– Miody Szlaku Piastowskiego
W swojej pracy z pszczołami łączymy tradycyjne podejście w dbaniu o pszczoły z nowoczesnością procesu pozyskiwania
i konfekcjonowania miodu. Do kontaktu z miodem używamy specjalnych narzędzi kwasoodpornych, co gwarantuje
wysoką jakość produktów. Nasze miody z czasem krystalizują, nie poddajemy miodu podgrzewaniu, które ma spowodować zupełne upłynnienie miodu. Miód lejący, przeźroczysty znajdziecie u nas jedynie krótko po miodobraniu (za wyjątkiem miodu akacjowego).
Nasza pasieka wpisana jest do rejestru Powiatowego Lekarza Weterynarii w Poznaniu pod numerem 302156152
Należymy do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Wielkopolski
Dlaczego nasze miody?
Cechą wyróżniającą nasze produkty na tle wielu innych pasiek jest to, że miód pozyskujemy tylko z ramek nadstawkowych, specjalnie do tego przeznaczonych. Ale zacznijmy od początku.
Ul składa się z rodni i miodni. Rodnia to miejsce, w którym znajduje się gniazdo pszczół. To tutaj pszczela królowa znosi jaja do komórek w woskowych plastrach, a z nich wyrastają kolejno larwy poczwarki i na końcu wygryza się dorosła pszczoła. . Znajdziemy tu również tzw. żelazny zapas miodu i pierzgę, czyli ubity, zakonserwowany pyłek kwiatowy, stanowiące zapas na bieżące potrzeby rodziny pszczelej. Każde pokolenie pszczół w naturalny sposób zanieczyszcza komórki plastra gniazdowego, do tego stopnia, że z czasem zmniejsza się nawet średnica komórki plastra, który staje się bardzo ciemny. Doświadczenia pokazują, że taki stary plaster ulowy, po moczeniu w wodzie, zabarwia ją i nadaje nieprzyjemny zapach. Podobnie wpływa na miód, który tak cenimy. Gniazdo- rodnia, jest oddzielona od miodni tzw. kratą odgrodową, która nie pozwala matce na składanie jajek w części miodowej- nadstawce. Robotnice, jako pszczoły mniejsze od matki, swobodnie przechodzą przez tę barierę i pracują w górnej kondygnacji ula.
Ramki do pozyskiwania miodu zakładamy dopiero przed wystąpieniem obfitego nektarowania kwiatów, zazwyczaj przed zakwitnięciem rzepaku. Dzięki temu, miód składany jest w czystych plastrach, które nie służyły do wylęgu pszczół. Na takich plastrach nie zimowały pszczoły, co oznacza, że nie ma w nich także zapasu pokarmu cukrowego podawanego na zimę. Taki plaster nie zmienia smaku i zapachu miodu. Nasza metoda gospodarki pasiecznej jest wymagająca, czasem przynosi mniej miodu, ale zapłatą za to jest najwyższa jakość, doceniana przez konsumentów, którzy dostrzegają i doceniają różnicę.